niedziela, 6 sierpnia 2017
"Powiem ci, kim jesteś" - Danuta Pytlak + KONKURS
Zastanawiałeś się kiedyś, jak wygląda praca w korporacji? Czy faktycznie, tak jak mówią jest tam wyścig szczurów? Czy wszyscy rzucają sobie kłody pod nogi? Czy droga do awansu jest usłana trupami?
A może to tylko plotki? Może wszyscy są dla siebie mili i uprzejmi? Może wszyscy sobie pomagają i kibicują wzajemnie?
Adam trafia do pracy w banku nieprzypadkowo. Stare znajomości, doświadczenie i zaangażowanie w to co robi sprawia, że w końcu czuje się doceniony i przede wszystkim zauważony. Wszak nową posadę zawdzięcza Ilonie, która podstępem na Robercie wymusza zatrudnienie nowego pracownika. Okazuje się, że bank w większości jest obsadzony rodziną zarządu, która bezkarnie pozwala sobie na zadzieranie nosa i uprzykrzania życia innym. W grupie oprawców przewodzi Hubert, który podczas wyjazdu integracyjnego za ofiarę obiera sobie właśnie Adama - mężczyznę, który stara się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafi, nikomu nie wadzi i przede wszystkim brzydzi się plotkami, jednak do pewnego czasu... Dzięki pracy poznaje kobietę swoich marzeń - Asię, z którą wiąże swoją przyszłość, jednak intryga, której kobieta się dopuszcza coś w mężczyźnie pęka - nie potrafi jej już zaufać i kończy związek. Hubert chcąc odgryźć się na koledze z pracy postanawia uprzykrzyć życie Asi. Zastraszana i mobbingowana przez niego dziewczyna posuwa się do radykalnych środków...
Jarek wraca z dwuletniego zesłania (jak to nazywa) w Mińsku, gdzie wysłał go szef i przyjaciel w jednym - Robert. Niestety, powrót nie jest usłany różami, bowiem jego żona próbuje popełnić samobójstwo, czym w efekcie traci 4-miesięczną ciążę. W tej sytuacji rozwód jest tylko kwestią czasu, gdyż małżonków przestaje łączyć wszystko, co do tej pory ich scalało. W trudnych chwilach na drodze Jarka pojawia się Ilona, która odchodząc z banku otworzyła sobie drzwi do kariery. Propozycja biznesowa sprawia, że między tym dwojgiem rodzi się uczucie, o jakie w życiu by się nie podejrzewali.
Powieść ukazuje blaski i cienie pracy w korporacji. Wszelkie układy i układziki wychodzą na światło dzienne, ale książka pokazuje, że żadne niepożądane działania nie mogą obejść się bez echa. Czy sprawiedliwości stanie się zadość i Hubert odpowie za znęcanie się nad współpracownikami? Czy Asia, która w zaistniałej sytuacji pogrążona plotkami będzie miała się do kogo zwrócić z prośbą o pomoc? Czy Adam uwierzy w plotki na jej temat? Co ze związkiem Jarka i Ilony? Czy po burzach, które mieli w swoim życiu wyjdzie słońce i zaznają przy sobie szczęścia?
"Powiem ci, kim jesteś" to lektura idealna na lato, tym bardziej, że część akcji rozgrywa się w wakacje nad naszym polskim morzem. Spędziłam z nią dwa upalne dni i w sumie żałuję, że tak szybko przeczytałam, ale cóż zrobić jeśli akcja mnie porwała? :) Byłam ciekawa jak się potoczą losy bohaterów, autorka wie, że czekanie wzmaga rozkosz. Cieszę się, że historia jest nietuzinkowa, do tej pory nie miałam przyjemności czytać niczego o zbliżonej fabule. Czy polecam? Z pewnością! Mam nadzieję, że w przyszłości ukaże się kontynuacja, bo potencjał jest! Dodatkowo otwarte zakończenie i pytania jakie narzuca nam powieść pozwala mi mieć nadzieję, że losy Adama, Asi, Jarka i Ilony jeszcze zagoszczą na półkach księgarni :)
A teraz coś dla czytelników!
Wydawnictwo Zysk i Spółka przygotowało dla Was jeden egzemplarz powieści "Powiem Ci, kim jesteś"! Konkurs jest przeznaczony dla Facebookowych fanów "Czytam w pociągu" i Wydawnictwa Zysk i Spółka.
Konkurs trwa do 20.08.2017 do godziny 23:59.
Co trzeba zrobić?
Powiedz Nam, kim jesteś? :) Napisz w komentarzu na blogu bądź pod postem konkursowym na Facebooku krótką notatkę o sobie :) W ciągu 7 dni od zakończenia konkursu jury ogłosi wyniki. Do dzieła! :)
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu Zysk i Spółka.
Serdeczności, Magdalena
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem kotełem...
OdpowiedzUsuńJak śpiewała Edyta Gòrniak...Jestem kobietą, wodą, ogniem, burzą i perłą na dnie... jestem wodą...ogromną taflą..mam wiele zainteresowań i pasji. Lubię czytać, lubię wykonywać decoupage i quilling, fotografować, malować. Jestem ogniem...ale tylko troszkę. Moze nie niszczę jak ogień, ale potrafię postawić na swoim. Jestem burzą...czasem ponoszą mnie emocje, ale szybko uchodzą i się wyciszam ...i jestem perłą...kochajacą zoną i mamą, raczej dobrą gospodynią i dobrym pedagogiem w pracy...poprostu...JESTEM...
OdpowiedzUsuńKim jestem? Pytanie, które zadaje sobie każdy raz na jakiś czas. Jestem dziewczyną, która kocha deszcz mimo że inni przed nim się chowają. Jestem dziewczyną, która odda swoje życie za osoby które kocha. Jestem kimś kto uwielbia zwierzęta, nie wazne czy duże czy małe. Jestem dziewczyną, która każdą wolną chwilę spędza z książką w ręce, bo tylko wtedy może porzucić wszystkie problemy i na chwilę zapomnieć. Jestem osobą, która nie wierzy w siebie, jest pesymistką, ale mimo to jest zawsze dla przyjaciół, rodziny i nigdy nie pokazuje swojej ponurej strony. Jestem tym kim jestem i nie mam zamiaru się zmieniać, bo lepiej żeby mnie nienawidzili za to kim jestem, niż kochali za to kim nigdy nie będę!
OdpowiedzUsuńJestem wierszem,
OdpowiedzUsuńktórego nikt
nawet nie chce zrozumieć.
Czyta linijkę, dwie
i zapomina.
Nie wie,
jak jestem piękna.
Kim jestem?
OdpowiedzUsuńSOBĄ!
Nie kopiuję innych, mam własne zdanie.
Jestem matką, żoną i przyjaciółką
Jestem mła, uprzejma ale potrafie byc zołzą i pkazać pazur.
Jestem wyjątkowa tak jak każda z nas.
Pozdrawiam Agnieszka E. Rowka
Jestem człowiekiem uzależnionym od podróży :) uwielbiam być w drodze, odwiedzać nowe miejsca i kraje, a urlop zawsze wykorzystuje co do dnia! Jak tylko widzę dobrą promocję lotniczą / hotelową to nie mogę się oprzeć :) Kocham świat, bo jest w nim tyle pięknych miejsc - od naszych okolic, po nasz kraj, aż po cały świat. Niestety to chyba choroba nieuleczalna i może przełożyć się na kolejne pokolenia :)
OdpowiedzUsuńObserwuję oba profile na fb.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKim jestem...? Podobno określamy siebie przez to, jacy jesteśmy dla innych, więc może opowiem Wam jaka jestem dla moich bliskich... Moje codzienne życie, to dawanie siebie każdego dnia i robienie dla kochanych tego, czego potrzebują. To przezwyciężanie niechęci do obowiązków i robienie tego, czego się robić nie chce. To miłość sprawia, że będę gotować codziennie, choć tego nie znoszę, prać i prasować przez 3 godziny niekończące się sterty ubrań, codziennie sprzątać i zmywać podłogę, by alergia nie powróciła. Mogę wyciągać kleszcze choć się nimi brzydzę, usuwać drzazgę, choć robi mi się słabo, znosić jęczenie i narzekanie że "to już koniec, umieram", przy katarze i przeziębieniu. Zrobię imprezę na 100 osób, choć mam grypę-anginę-40 stopni gorączki, by urodziny były niezapomniane. Zniosę każdy nastoletni foch, dorosłe gderanie, wybrzydzanie nad obiadem który gotowałam 2 godziny. 6 razy będę budzić do szkoły, aż delikwent wstanie łaskawie. Przypomnę kilka razy o śniadaniu, zabraniu zeszytów, piórników, tornistrów, butów na WF... Postaram się nie wkur..... gdy widzę oceny i dowiaduję się o zawalonych ocenach na koniec roku i egzaminie poprawkowym w sierpniu. Będę się ubierać ładnie, depilować włosy woskiem, chodzić na 12 cm szpilkach i katować na bieżni, by się podobać, choć dostanę w zamian widok dresów, brzuszka i "kolczastego" całusa bo szczęka nie golona... Mogę też zrezygnować z filmu bo leci mecz, ze zrobionych paznokci by ulepić 120 pierogów i wyszorować gary po bigosie, z wyjścia z koleżankami by posegregować rachunki domowe i z relaksu z książką, by po raz kolejny stać na targu w kolejce po kotleta... Jestem w stanie zafundować sobie 9 miesięcy nudności, rozciągnięty brzuch, rozstępy i ból porodu, porównywany do bólu łamania 20 kości na raz... Mogę się uśmiechać gdy jest mi smutno, by nie zasmucać innych. Mogę wysłuchać, choć chcę tylko chwili świętego spokoju. Mogę ucałować, choć chyba lepiej byłoby dać prztyczka w nos... Mogę się zastanawiać : po co to wszystko...? Powód jest jeden: bo jestem elementem spajającym moją rodzinę - jestem miłością...
OdpowiedzUsuńJestem zagadką dla wielu ludzi,mam swoje zasady co nie każdy lubi.Patrzę na serce człowieka,w sposób nie zrozumiały dla innych,nigdy nie sugeruję się ,,szatą". Kocham każdy nowy dzień i wszystko co pozytywnie motywuje mnie.
OdpowiedzUsuńLubię jako;Sabina FK
Obserwuję;Sabina Fabzcak
https://www.facebook.com/SABINAEWAANNAF/posts/10207893451614149