Witam!
Przychodzę dziś do was z przedpremierową
recenzją nowej książki Sandry Borowiecky "Przypadki Agaty W." Jest to
powieść, która na długo zostanie w mojej pamięci, ponieważ wywołała u mnie
wiele emocji. Takich wrażeń dawno nie dostarczyła mi żadna książka. Ale
zacznijmy od początku...
Jak można się domyślić po tytule, główna
bohaterką jest Agata W. 23-letnia kobieta, o rudych włosach i kuszących
kobiecych kształtach. Dziewczyna ulega wypadkowi, który wygląda jak zwykły
przypadek, jakby znalazła się w złym miejscu o złym czasie, ale niestety prawda
jest o wiele mroczniejsza. Bohaterka jest kobietą, która mimo młodego wieku,
przeszła już w swoim życiu bardzo wiele. Jej psychika jest w kawałkach, co
niestety w wielkim stopniu kładzie się na jej dotychczasowe życie. Traumatyczne
przeżycia z dzieciństwa ciągną się za Agatą przez cały czas, co nie pozwala jej
normalnie funkcjonować i niszczy jej dorosłe życie.
Relacje damsko-męskie też pozostawiają
wiele do życzenia. Bohaterka tak bardzo skupia się na znalezieniu miłości
swojego życia, że idealizuje każdego napotkanego na swojej drodze faceta, przez
co często cierpi z powodu złamanego serca. Pomocną dłoń wyciąga do niej
tajemniczy pan Perdiaux, który chce pomóc jej rozprawić się raz na zawsze z
przeszłością i wyciągnąć ją
z życiowego bagna.
z życiowego bagna.
Akcja książki toczy się szybko, autorka
zadbała o to żeby czytelnik ani na chwilę się nie nudził. Język momentami staje
się wulgarny przez co nadaje charakter całemu utworowi. Bez zbędnych opisów,
bez owijania w bawełnę, cała historia jasno i klarownie podana na tacy. Dzięki
temu zabiegowi czytelnik czuje się jakby sam był bohaterem, jakby ta historia
dotyczyła właśnie jego. Można wspólnie z Agatą przeżywać wzloty i upadki oraz
idealnie wczuć się jej myśli. Bardzo spodobał mi się pomysł takiego stylu
pisania, bo dawno nie przeżywałam tak historii, jak było w tym przypadku.
Znajdziemy tutaj także kilka scen
erotycznych, które tylko dodają pikanterii całej historii i doskonale ją
uzupełniają. Zawsze się broniłam przed książkami, w których znajdowały się
takie sceny, ale akurat tutaj było to idealnie wgrane
w całość. Widać, że autorka zatroszczyła się o każdy szczegół, aby czytelnikowi nie zabrakło wrażeń i ciągle był czymś zaskakiwany.
w całość. Widać, że autorka zatroszczyła się o każdy szczegół, aby czytelnikowi nie zabrakło wrażeń i ciągle był czymś zaskakiwany.
Historia ta daje wiele do myślenia,
idealnie pokazuje jak bardzo traumatyczne przeżycia w przeszłości mogą wpłynąć
na nasze obecne życie. Jak nasza psychika jest krucha i jak trudno pozbierać ją
znowu w całość. Motywująca powieść, która mówi, że nawet z największego bagna,
dzięki wsparciu innych
i chęci walki można wyjść i ułożyć życie całkowicie na nowo, można zacząć być szczęśliwym. Jest to powieść z przesłaniem, które chwyta za serce i pewnie nie jednemu doda siły w pokonywaniu swoich lęków lub przeciwności losu. Już dawno nie czytałam książki, która wywołałaby we mnie tyle emocji.
i chęci walki można wyjść i ułożyć życie całkowicie na nowo, można zacząć być szczęśliwym. Jest to powieść z przesłaniem, które chwyta za serce i pewnie nie jednemu doda siły w pokonywaniu swoich lęków lub przeciwności losu. Już dawno nie czytałam książki, która wywołałaby we mnie tyle emocji.
Czułam smutek, gdy po przeczytaniu
uświadomiłam sobie, że wielu z nas może znajdować się w podobnej sytuacji co
bohaterka, ale nie mieć tyle szczęścia co Agata i nie posiadać osoby która
mogłaby pomóc w tej trudnej sytuacji. "Przypadki Agaty W." wywarły na
mnie wielkie wrażenie i dały wiele do myślenia. Takie powieści chce się czytać,
takich powieści potrzebuje świat! Brakuje mi właśnie takich historii, które
uświadamiają nam, że na świecie istnieje wiele zła, ale także motywują do walki
i pokazujących, że może być lepiej, że jeśli się chce to zawsze można wszystko
naprostować.
"Przypadki Agaty W." Sandry
Borowiecky będę z czystym sumieniem polecać każdemu bez wyjątku. Jestem niemal
pewna, że wywrze ona na każdym wrażenie i nie zostanie przez długi czas
zapomniana. Jeśli chcesz przeczytać coś co poruszy twój umysł i serce, to
właśnie ta książka jest dla ciebie!
Za możliwość przeczytania dziękujemy wydawnictwu Szpalta.
Pozdrawiam, Judyta.
"(...) że na świecie istnieje wiele zła, ale także motywują do walki i pokazujących, że może być lepiej, że jeśli się chce to zawsze można wszystko naprostować." - No nie powiedzialabym, ze jak sie chce to mozna wszystko naprostowac... Chyba, ze spotka sie na pozniejszej swojej drodze ludzi dobrych i chcacych pomoc, a to nie jest tak bardzo latwo jakby sie wydawalo... Wszystko ( wiekszosc ) w zyciu zalezy od napotkanych ludzi na swojej drodze... Tylko "urodzeni w czepku" trafiaja na tych prawidlowych i dobrych ludzi Chyba. Tak sadze.
OdpowiedzUsuń