"To nie jest twoje dziecko" - Małgorzata Falkowska

Jak wysoką cenę jesteś w stanie zapłacić za to, byś mogła zostać matką? Móc przytulić do piersi dziecko, patrzeć jak ono dorasta i stawia pierwsze kroki, słyszeć jak gaworzy, a potem wypowiada swoje pierwsze słowa? 

Małgorzata Falkowska do tej pory była kojarzona z komediami i książką dla dzieci. W końcu napisała coś z goła innego. Coś, co wstrząśnie Twoim światem i pozostanie w umyśle na bardzo długo...

Michalina stosunkowo niedawno zaczęła studiować. Wyrwała się z domu i ze środowiska, które działało na nią niezwykle destrukcyjnie. Postanowiła, że mimo bólu i cierpienia, jakiego doświadczyła w dzieciństwie nie stoczy się na dno tylko zostanie "kimś". Zapał z jakim zaczęła swoją dorosłą drogę jest godny podziwu. Dziewczyna całymi dniami przesiadywała z nosem w książkach i skrupulatnie pochłaniała wiedzę. Aż do pewnego dnia, w którym postanowiła w końcu odpocząć, zrelaksować się i zabawić w towarzystwie swoich rówieśników. To właśnie na jednej ze studenckich imprez poznała jego, mężczyznę przebywającego na wymianie studenckiej, przy którym uaktywniły się w niej pokłady takich emocji, o których istnieniu nie wiedziała. Daje się porwać chwili i uczuciu, które wyraźnie pulsowało w dole jej brzucha...

Niestety, tak szybko, jak tylko romans się rozpoczął, tak szybko również skończył. Mężczyzna wrócił do swojego kraju nie zostawiając żadnego kontaktu do siebie, a Michalina została z brzemiennym skutkiem tejże nocy. Przerażona i zostawiona z problemem sama nie ma pojęcia co zrobić. 

Anna prowadzi wraz z mężem prywatną i niezwykle prestiżową klinikę ginekologiczną. Osiągnęła w życiu już chyba wszystko, co można osiągnąć. Jest cenionym lekarzem, niezwykle bogatym, a wyglądu mogłyby zazdrościć jej nawet modelki. Klasa i elegancja jest jej chlebem powszechnym. Stylowo urządziła nie tylko własne mieszkanie, ale również klinikę, w której pacjentki czują się jak w hotelu, co najmniej czterogwiazdkowym. Jest jednak coś, czego Anna nie miała, nie ma i mieć najprawdopodobniej nie będzie... Mianowicie dziecko, którego wraz z Pawłem pragną najbardziej na świecie. Kochający mąż, który swej drugiej połówce przychyliłby nieba nie może już patrzeć na zawód w jej oczach po każdej wizycie w ośrodku adopcyjnym i każdym negatywnym teście ciążowym. 

Drogi Anny i Michaliny się splatają w momencie, gdy ciężarna przychodzi do gabinetu ginekologicznego z błaganiem o aborcję. Drastyczna decyzja, jaką musiała podjąć dziewczyna jest jedynym wyjściem z jej sytuacji. Nie może bowiem zapewnić dziecku godnego życia, ponieważ zwyczajnie nie stać jej na to, a wie, że miłością malucha nie nakarmi i nie ubierze. Jej decyzja budzi w Annie ból, wszak ona pragnie dziecka najbardziej na świecie, ale do sprawy podchodzi na zimno i służbowo - wszak tego oczekuje od niej pacjentka. Jednak w głowie pani doktor rodzi się pewien pomysł... Umawia się z Michaliną na kolejny dzień i każe dziewczynie przemyśleć jeszcze raz decyzję, od której nie będzie odwrotu. 

Jednak zacięta studentka wie, że dziecko pokrzyżuje jej plany i skomplikuje życie jeszcze bardziej. Przekonana o słuszności swojego stanowiska idzie na wizytę, na której zostaje kompletnie zaskoczona ofertą złożoną przez Annę...

W życiu podobno za pieniądze można mieć wszystko. Ale czy można kupić dziecko?

W momencie podjęcia decyzji przez naszą bohaterkę zaczyna się gra, w której jest niezwykle wysoka stawka. Michalina musi zniknąć ze studenckiego życia, nie może odwiedzać matki, którą zaczyna okłamywać. Nie może również pokochać swojego syna, który w niej rośnie...

Czy jednak wszystko pójdzie według założonego planu? Czy może te działania doprowadzą do tragedii? Czy wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie? Czy może to będzie nie do końca typowy happy end?

Małgorzata Falkowska podjęła decyzję o napisaniu powieści zupełnie innej niż poprzednie. Powieści, która wywołuje gęsią skórkę na ciele, złość i rodzi w czytelniku niesamowicie wiele pytań. "To nie jest twoje dziecko" to wstrząsająca historia, która być może już gdzieś, kiedyś w realnym świecie mogła się wydarzyć. Nie dziwi mnie, że podbija szturmem Top Empiku i ma już status bestsellera. To powieść, która musi się znaleźć na Waszej półce i w sercach. Zaręczam, że na długo ją zapamiętacie.

Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że dalsza współpraca Małgosi z Wydawnictwem Lira będzie obfitowała w takie perełki. Wszak komedii na rynku jest wiele, a mocnej literatury znacznie mniej. Osobiście czekam na więcej!

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Lira

Serdeczności, Magdalena